Od mojej ostatniej aktualizacji minelo... hmm.. pewnie cos kolo tygodnia i wypadaloby cos nowego napisac, tyle ze tu pojawia sie pytanie... co?! Ze wzgledu na zmieniajacy sie ostatnimi czasy dosc czesto plan i problemy robione nam ze strony naszego wspanialego KEU uniwersytetu znow minela nam okazja aby ruszyc tylki i zobaczyc cos nowego.
Otoz w sobote mielismy 2 egzaminy (jak by nie mozna bylo wyznaczyc innego terminu, bo przeicez mamy az 1 zajecia tygodniowo!), a w niedziele tj, dzis na 8,00 mielismy zajecia (i tu tez pojawia sie ciekawe pytanie, ktore mnie bardzo nurtuje, otoz to nie sa ni wyklady, ni cwiczenia, mowi sie ze sa nie obowiazkowe ale jak tylko sie ktos z nas nie pojawi odrazu robi sie "dochodzenie" dlaczego nie bylo danego osobnika). W ogole jest nas 5 obcokrajowcow, plus ok. 12 miejscowych studentow z ktorych znam ok 6, natomista regularnie na zajeciach widuje 3-4. Zeby ndrobic ten brak ciekawych przygod i historii powrzucam sporo fotek, moze to jakos zrekompensuje moja biernosc, ktora mnie ogarnia ostatnimi czasy.
Pozdrawiam
M